Użytkownik karon Posted October 18, 2018 Użytkownik Share Posted October 18, 2018 Cześć, chciałbym wam zaprezentować jeden z moich tekstów. Wszelaka krytyka mile widziana! Budzisz się w swoim łóżku. Niby wszystko w normie, po za tym, że śpisz na suficie, a Twoje łóżko jest w wersji miniaturowej. Myślisz sobie o ch*j tu chodzi? Próbujesz umiejętnie zejść na dół, ale nie udaje Ci się, spadasz na podłogę i obijasz sobie plecy. Myślisz, że to sen więc wpadłeś na pomysł, aby iść do łazienki i przemyć sobie twarz. Plan dobry, ale.. No właśnie, "ale". W drodze do łazienki musisz przejść rzekę która mieści się w Twoim korytarzu. Nie wierzysz w to co widzisz. Schylasz się i dotykasz rzeki i nagle coś Cię wciąga do jej środka. Wpadasz w panikę, nie możesz wypłynąć myślisz, że zaraz utoniesz, ale nie toniesz. W magiczny sposób wyrosły Tobie skrzela i zamieniłeś się w złotą rybkę pływającą w czyimś akwarium. Chore, nie? No dobra, to teraz dostań się na koniec tej rzeki, ale to łatwe nie będzie, gdyż wszędzie są miny morskie, w kształcie lizaków. No okej, próbujesz je ominąć ale po drodze widzisz stoisko z pamiątkami. Podchodzisz, widzisz, że nikogo nie ma i pytasz czy ktoś jest. Brak odpowiedzi. Schylasz się, aby sprawdzić czy ktoś jest. Nikogo nie widzisz, ale nagle ktoś od tylu Cię popycha i wpadasz za ladę. Kolejna akcja, jesteś od teraz sprzedawcą pamiątek w sosnowcu. Niby spoko, ale te pamiątki to są cegły i kawałki drewna z innych miast.. Dobra. Pierwszy klient, jakiś Brajanek lat 10, iq prawdopodobnie takie same jak wiek. Prosi o deskę z Torunia. Odpowiadasz, że koszt to 19 zł. Brajanek mówi, że nie ma tylu pieniędzy. No to mówisz, że może wziąć cegłę z radomia, która kosztuje 10 zł. Brajanek kupuje i odchodzi ucieszony wraz ze swoją nową cegłą. Kolejnym klientem jest 52 letnia Babcia o imieniu Ania. Niby wszystko git, gdyby nie to, że zamiast nóg ma nogi od stołu, a jej rękami są widelce. Pytasz co jej się stało, czemu ma takie "kończyny" zamiast zwykłych. Odpowiada Ci, że to są naturalne kończyny. Dziwisz się i nagle znowu dostajesz od tyłu, ale tym razem w głowę. Budzisz się jako widelec. Leżysz na stole w dosyć drogiej restauracji na stole jednej pary. Możliwe, że to najnormalniejsze zjawisko jakie aktualnie zobaczysz. Okazuje się, że przy stole siedzi Adrian oraz Maja, są parą od około roku. Dziś jest ich rocznica. Rozmawiają o czymś, Ty się tym za bardzo nie interesujesz no bo najzwyczajniej w świecie jesteś widelcem. Adrianek Cię podnosi, wbija Cię w kawałek łososia i nagle lądujesz w jego gardle. Stracił czucie w ręce i wpadłeś mu do krtani. Wszystko staje się czarne, nic nie widzisz. Budzisz się tym razem w swojej łazience. Szybko opłukujesz twarz i się budzisz w swoim normalnym łóżku na podłodze. Uff.. Morał z tej historii? Nigdy nie bierzcie acodinu z wodą wysoko mineralną. 3 1 1 Link to comment
Marves Posted November 16, 2018 Share Posted November 16, 2018 ___________________________________________________________________________________Wiadomość wygenerowana automatycznie. Temat został zamknięty przez Moderatora. Powód: Temat Zamknięty. Jeżeli się z tym nie zgadzasz raportuj ten post, a Moderator lub Administrator rozpatrzy go ponownie. Z pozdrowieniami. Administracja StrefaSkilla.pl___________________________________________________________________________________ Link to comment
Recommended Posts